piątek, 16 listopada 2012

(Wataha Mroku) od Naili

       Długo myślałam o małżeństwie ze Stillem, ale to nie mój typ, poszłam mu to powiedzieć.
 Szłam prosto do Wielkiego Dębu ,,Na pewno tam będzie''- pomyślałam z nadzieją że go tam znajdę.
,,Jest''-podeszłam do niego.
 Leżał koło dębu nucąc jakąś pieśń, podeszłam i zaczęłam pogawędkę:
  - Hej Still,muszę ci coś powiedzieć!
  - Witaj piękna,czy to odpowiedz na moje pytanie?
  -Tak, lecz ona cię nie zadowoli.
  - Dlaczego?
  - Still...nie!...nie jesteś w moim typie, wiem że się starałeś, przynosiłeś mi śliczną i smaczną sarnę, lecz ni...,nie!
  - Ale...nasza miłość?
  - Ja cię nie kocham, przykro mi, ale my do siebie nie pasujemy...-odbiegłam z ulgą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz