Z myśli wyrwał mnie głos Westosa:
- Od dawna szukałem sposobu na zmianę moich dzieci w ludzi. Właśnie przygotowywaniem tego zająłem się, gdy dowiedziałem się od was o mocy Ducha Lasu. Wiem naprawdę dużo, jednak nasz świat jest o wiele bardziej złożony niż wam się wydaje. Podziemie do którego zeszliście, pokazałem wam ja. Wysłałem te duchy byście wywabili tego potwora. Dopóki tam był, nie mogłem go złapać, ani tam wejść. Nie wyjawię wam kim on jest. Był wilkiem jak wy. Domyślałem się, że czegoś szuka, po tym jak uciekł, jednak nie spodziewałem się, że właśnie to moc przemieniania się w ludzi zdobędzie. Moc, która przepadła tysiące lat temu. Nie mam teraz za wiele czasu dla was, dlatego od razu spełnię obietnice, którą wam ostatnio złożyłem. Miałem z tym pewien problem i długo rozmyślałem do jakiego stopnia się posunąć. W końcu zdecydowaliśmy, że wszystkie wilki w waszej krainie i te, które później do niej trafią dostaną umiejętność przemieniania się w ludzi. Obudzi się ona w was już jutro, gdy tylko zajdzie słońce. Pamiętajcie jednak, że jesteście wilkami. Cóż, może kiedyś wam opowiem, jak to się stało, że wasi przodkowie się w nie przemienili, bo musicie wiedzieć, że byli ludźmi. Porzucili bycie nimi, gdyż był to dla nich jedyny ratunek. Świat jednak, przez te lata zmienił się, nawet nie wiecie do jakiego stopnia. Zastanawiacie się pewnie, dlaczego więc ludzie żyją teraz. To kolejna tajemnica. Na koniec powiem wam jeszcze, że wasza moc w ludzkiej postaci jest słabsza od tej w wilczej i że gdy już się przemienicie, mogą obudzić się ukryte w was moce. To, jak przebiegnie przemiana zależy od wilka, który ją przechodzi.- Zakończył i nim zdążyłam zdać sobie z tego sprawę- znikną, a z nim pozostała piątka tajemniczych bogów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz