-Dobrze już wszystko dobrze-mówiłam.
-Dobrze moja ma... Duża przyjaciółko idziemy polatać - pytał.
-Pytanie czy wyzwanie-zapytałam.
-wyzwanie - stwierdził.
-więc lećmy - mówiłam zalotnie.
-na trzy lecimy 1... - i wtedy wzbiłam się w powietrze
za mną leciał Deep
- OSZUKUJESZ - krzyczał.
-Ha ha ha dałeś się wyrolować - mówiłam.
- No nie wiem młoda - przedrzeźniał mnie znowu. Jednak ja nie miałam mu tego już za złe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz