poniedziałek, 31 grudnia 2012

(Wataha Wiosny) -od Diany

Nigdy nie byłam w gorąctch źródłach…Nie oddalałam się zbyt daleko od watahy bo nie znałam okolicy.

Było tu naprawdę pięknie, zrelaksowałam się. Teraz będę tu wcześniej przychodzić,bo tu jest cudownie.

-Bejal, to miejsce… jest cudowne. Już zapomniałam o wojnie.- uśmiechnęłam się szczerze.
- Ja nie wiem… jak ty moglaś nigdy tu nie przyjść- zaśmiał się.
- Ale teraz będę przychodzić często! I to bardzo często.

Mimo tego wszystkiego nadal nurtuje mnie to że jest ta przeklęta wojna! Nie wierzę w to. To nie jest naprawdę. Cały czas myślę że to zły sen i zaraz się obudzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz