poniedziałek, 31 grudnia 2012
(Wataha Zimy) od Aniel
Widząc ich ogarnęła mnie wściekłość, jakiej jeszcze nie czułam. Jak on śmie! Miałam ochotę tam wyjść i utopić ich w tej fontannie. Oni się śmiali, a mnie coraz trudniej było utrzymać się na miejscu. Po chwili trochę się uspokoiłam, jednak nie wystarczająco. Niewiele myśląc zamroziłam wodę w fontannie i ruszyłam biegiem w stronę Liliowej Wyspy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz