I to się rozumiało wszystkie wilki były wyluzowane. Bez tych nerwów łatwiej pójdzie nasza wojna. Już się nie bałam przechadzałam się po całej krainie zastanawiałam się i przeliczałam która wataha ma większe szanse na wygraną. Przechadzałam się tak kiedy spotkałam siedzących Bejala, Verne i Diane podeszłam do nich
- Hej mogę się dosiąść co robicie? - Tak możesz obmyślamy plan walki- powiedziała Verna - O świetnie pomogę wam z chęcią Usiadłam obok nich i rozmawialiśmy. | |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz