Biegnąc na wyspę nie mogłam powstrzymać furii. Czułam, że moce wymykają mi się pomału spod kontroli. Wiedząc co potrafią szybko skierowałam się na Lodową Pustynie. Tam jednak znów przypomniał mi się Bejal. Dlaczego musiałam go poznać?! Po co go w ogóle ratowałam?! Wytykałam to sobie niszcząc okolice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz