poniedziałek, 31 grudnia 2012

(Wataha Lata) -od Perrie

Okej teraz ... ATAK ! - zaczęłyśmy biec.
Zanurzyłyśmy zęby w ich lekko krwistym mięsie to było cudowne kochałam polować.
-Zajęcy nie wystarczy dla wszystkich trzeba poszukać jakiejś padliny bądź innego pożywienia - mówiłam ze zmartwieniem.
-Spokojnie poproszę Deppa i Souvenir aby upolowali ich więcej - przekonywała mnie
-Ufam ci - powiedziałam
-Och Pez nadal martwisz się walką - pytała z troską w głosie
-Tak to nie do wiary że zginą jakieś wilki - mówiłam ze smutkiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz