W końcu jeszcze raz wszystko omówiłyśmy. Wszystkie trzy czułyśmy, że bitwa jest już naprawdę blisko...
Gdy wstałam następnego dnia, czułam się dziwnie. Znowu zaczęły targać mną wątpliwości.- Czy to wszystko na pewno jest słuszne? Przecież tak naprawdę nic takiego się miedzy nami nie stało... Gdybym tylko mogła porozmawiać z Bejalem... Ale dziewczyny mają rację, tamte wilki nie dopuszczą mnie do niego. A ja muszę zrobić co w mojej mocy, by nic się nikomu nie stało...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz