Minęło tyle czasu a relacje między mną i
Galaxy sięgnęły zenitu. Zgadzaliśmy się w wielu sprawach, na przykład
ona szuka rodziny to znaczy że, tak jak ja, wychowała się bez niej.
Razem czytaliśmy sobie w myślach, ja umiałem jednak blokować umysł, ona
niestety nie. Często słyszałem od niej, „On jest taki słodki kiedy śpi”
czy „Och… Chyba się w nim zakochałam”. To mnie trochę mieszało ale nie
miałem odwagi się spytać czy to prawda. Trudniej było mi też odnaleźć
wzajemne uczucie. Spędzaliśmy dużo czasu na polowaniach a jeszcze więcej
w Grocie Kwiecia. To olbrzymia jaskinia niczym sypialna znajdująca się
naprzeciw jeziorka w nie dużym kanionie. Znalazłem to miejsce sam ale od
razu pokazałem je Galaxy. Sama jaskinia była udekorowana różami,
liliami i innymi kwiatami a smugi światła lecące ze szczelin w ścianach
mieniły się na czerwono i żółto. To było tylko nasze miejsce i nikt inny
o nim nie wiedział. Razem oglądaliśmy zachody i wschody słońca. Te
wszystkie chwile były najlepszymi chwilami mojego wilczego życia. W
końcu i ja się domyśliłem że coś do niej czuję. Postanowiłam że nie
długo wyznam jej całą prawdę i mam nadzieję że jej się nie odmieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz