Wojna chyba już się skończyła, wróciłam ranna do jaskini. Neya zajęła się mną i powiedziała, że niedługo mi przejdzie. Miałam złamaną nogę i trochę poparzony ogon. Wyszłam przynajmniej żywo.
Niestety przegraliśmy, choć nas było więcej liczebnie. Teraz, po wojnie... nikt nie wie co może się zdarzyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz