czwartek, 6 czerwca 2013

(Wataha Lata) od Verny

Spojrzałam na Akine. Znałam ją trochę wcześniej się przedstawiłyśmy jak jeszcze Duch Lasu świrował, ale teraz można uznać za oficjalne poznanie.
Poczułam nagle obecność innego wilka i chciałam to sprawdzić.
-Wiesz muszę Cię opuścić. Do zobaczenia. -Odparłam i wybiegłam w krzaki.
Nagle zauważyłam pewną dziewczynę. Wiedziałam już że to jest wilk ale w tej innej powłoce.
Odbyłam z nią rozmowę i koniec końców wadera została przyjęta do mojej watahy.
Ucieszyłam się, choć wiele członków umarło, przybywają nowi którzy chętnie w mej sforze się osiedlają.
Nie wiedziałam gdzie iść po tej rozmowie. Udałam się do jaskini ale po co? Tylko siedzieć i patrzeć do robią inni? Nieeee..
Wyszłam szybko z groty choć się już ściemniało, i pobiegłam truchtem do Lodowej Fontanny.
Kiedy dobiegłam uznałam że na dzień dzisiejszy jest mi tam dość zimno więc przeniosłam się bok do Gorących Źródeł.
Usiadłam nad cieplutką wodą i zaczęłam jeździć łapą po wodzie myśląc jakbym wyglądała w człowieczej postaci. Wszyscy się pozmieniali ale ja nie... Ja oczywiście wejście smoka chciałam zrobić.
Nagle moją uwagę przyciągnął ruch w kącie i szelest odwróciłam głowę i ujrzałam wilka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz