Biegłem w stronę nawiedzonej góry. Gdy
dotarłem na miejsce było już ciemno. Ułożyłem się przy wejściu do jednej
z wielu jaskiń na górze i zacząłem myśleć. Nagle nie wiem czemu
zacząłem myśleć o Naili. Ostatnio była przybita i smutna. Zastanawiałem
się czemu. Ale myśl o niej znikła z mojej głowy tak szybko jak się
pojawiła. Wtedy zacząłem myśleć o własnym życiu. Od dłuższego czasu
doskwierała mi samotność. Wtedy pomyślałem aby nie spytać się Naili czy
ni chciała by zostać moją partnerką. Ale to jutro. Zamknąłem oczy i
zasnąłem.
Następnego dnia była piękna słoneczna pogoda. Zbiegłem z góry
,po czym zmieniłem się w orła i wzleciałem nad czubki drzew. Szukałem
Naili po 10 minutach szukania znalazłem ją nad rzeką. Wleciałem w krzaki
i zmieniłem się w wilka. Wyszedłem z zarośli po czym rozpocząłem
rozmowę:
- Cześć Naili .
- Cześć.
- Posłuchaj, podobasz mi się od dłuższego czasu i chciałem się spytać czy zostaniesz moją partnerką?
- Cześć Naili .
- Cześć.
- Posłuchaj, podobasz mi się od dłuższego czasu i chciałem się spytać czy zostaniesz moją partnerką?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz