wtorek, 4 czerwca 2013

(Wataha Mroku) Od Donatella

       Owa samica spodobała mi się bardzo. Naili...śliczne imię jak ona cała.
-Więc może mówicie mi... Doni lub po prostu Don.
Uśmiechnąłem się zadziornie. Zapatrzyłem się w jej piękne oczy ...były jak gwiazdy na niebie.
-Dobrze, chcesz dołączyć do mojej watahy?
-Tak, szukam swojego miejsca na ziemi od dawna.
Parsknąłem zbliżając się do samicy. Galaxy odeszła szybkim krokiem. Naili powitała mnie w nowej ,,rodzinie'' i przedstawiła reszcie. Opowiedziała co działo się ostatnimi czasy a ja słuchałem jak to ja z cierpliwością. Po wszystkim pokazała mi piękne, odziane kryształami tajemnicze jaskinie.  Wiedzą o nich tylko wilki mroku. Ku mojemu zdziwieniu na jaskini widniało moje imię. Hmmm serio magiczne! Pożegnałem się z samicą i zasnąłem.
         Z samego ranka usłyszałem śpiew...piękny. Wilczycy ..była blisko.  Dźwięk otulał moje uszy. Podążyłem za nim, zobaczyłem Naili. Wsłuchiwałem się w piękno melodii wychodzące z jej pyszczka. Kiedy skończyła wyskoczyłem z krzaków przed samicę. Wystraszyła się trochę i spytała:
-Od dawna tu jesteś?!
-Nie przyszedłem właśnie przed uno sekundo!
Uśmiechnąłem się kłamiąc. Ustaliliśmy moją pozycję w stadzie. Zostałem Samcem Beta! Niezła hierarchia. Potem dowiedziałem się że mogę przemienić się w człowieka. Wow! Pierw Naili pokazała mi swoje wcielenie...piękna laska. Włosy białe....po prostu dziewczyna z mych marzeń. Potem ja chciałem zrobić ,,wejście smoka'', wziąłem głęboki wdech i się skupiłem. Coś huknęło a ja upadłem na ziemię. Miałem jasnoniebieskie włosy  a sierść miałem czarną. Eh to nie była śierść tylko okrycie. Biła odemnie iluzja! Dziwna...ale przyjemna.
-Dziwne prawda?
Spytałem samicy.
-Nie słodkie....i wyglądasz ...inaczej...no ...
Zarumieniła się Naili. Szybko razem zmieniliśmy się w wilki. Odprowadziłem piękną do jaskini a sam poszedłem coś upolować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz