czwartek, 21 lutego 2013
(Wataha Lata) od Scythe'a
Od czasu, gdy Aoime zabiła Bejala, a później wraz z Nikitą przywróciły go do życia, wszystko wróciło do normy. Nim wyleciała na wyprawę poprosiła mnie, żebym był miły dla innych wilków, pewnie chciałaby, żebym został. Jeszcze niedawno chciałem jak najprędzej się stąd zabrać, teraz jednak coś mnie tutaj trzyma. Nie przepadam za tutejszymi wilkami, no może z wyjątkiem Aoime … jest taka miła. Wczoraj Lucy koniecznie chciała oglądać owady ze mną. Mało ją znam, w sumie tylko z widzenia, już chciałem jej powiedzieć, że nie mam czasu i ochoty na owady, ale w tym momencie przypomniały mi się słowa Ao „Nawet jeśli nie umiesz być miły dla innych, to przynajmniej udawaj!” więc zgodziłem się i chyba nikt nie domyślił się, co na serio było w moim wnętrzu, wszyscy byli zaskoczeni moim „uśmiechem”, w sumie nawet nie było trudno mi to wszystko symulować … czyżbym się przełamał ? No … może odrobinę. Postanowiłem zostać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz