środa, 20 lutego 2013

(Wataha Wiosny) od Mejsi

Super ostatnie zadanie jej! Pewnie nie będzie takie trudne skoro poradziliśmy sobie ze smokiem to i z tym damy radę prawda? Szliśmy przez ten las. Zauważyłam jakąś zmianę u Verny była bardziej obojętna głupio mi było do niej podchodzić bo jeszcze by się wkurzyła. Domyśliłam się, że chodzi o Bejala ach....... Te miłostki ja raczej nie wiem za bardzo na czym polega miłość i co w tym fajnego. W sumie to więcej bólu niż szczęścia mi jest dobrze samej ze sobą. Ten las nie był zbyt przyjemny, ale mogłam obejrzeć rośliny jakich nie widziałam. Lubiłam oglądać i poznawać nowe rzeczy. Ciekawiło mnie ile już jesteśmy w tym lesie w końcu znów zaczęłam czuć mały głód jednak był jeszcze do wytrzymania. Drzewa były coraz bliżej siebie nagle coś usłyszeliśmy..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz