piątek, 1 lutego 2013

(Wataha Lata) od Lucy

-Verna przyjęła mnie bardzo miło...Nareszcie znalazłam,dom,swoje miejsce na ziemi.-pomyślałam i dopiero wtedy zasnęłam głębokim snem z wyczerpania

Następnego dnia obudziłam się o wiele później niż Verna.
-Widzę,że ktoś tutaj był naprawdę śpiący..-powiedziała żartobliwie
-Heh,Wcześniej nie miałam czasu na odpoczynek.Podróżowałam...-odparłam przeciągając się
-A może mi coś o sobie opowiesz?-powiedziała wilczyca zerkając co chwila to na mnie to na niebo
-Zgoda-rzekłam i usiadłam obok niej,wpatrując się także w niebo-Kiedyś należałam do Watahy Czarnej Gwiazdy.Po półtora roku zapalił się las.Wszystko płonęło.Mnie i reszcie młodym wilkom kazano uciekać więc i tak zrobiłam.Nikt nie przeżył...Zaczęłam wędrować przez chyba 3 dni...Bez snu i jakiegokolwiek odpoczynku.
Zauważyłam kątem oka,że Verna wpatruje się we mnie z wielką ciekawością.
-A ty powiesz mi coś o sobie?-zapytałam i uśmiechnęłam się życzliwie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz