środa, 13 lutego 2013

(Wataha Mroku) od Mortica

     Zaraz po walce z Bejalem opatrzyła mnie Neya, medyczka  Watahy  Wody. Czułem się znacznie lepiej ale denerwowałem się kiedy widziałem jak Alfa Wiosny wraca do żywych. Teraz to przeszłość. Zastanawiałem się gdzie podziewa się Galaxy. Nie zwlekając dłużej ruszyłem w stronę Mrocznego Lasu gdzie znalazłem wspaniałą Jaskinię Kwiecia. Kiedy doszedłem na miejsce wyczułem zapach jakiejś samicy. Nie spodobało mi się to. Szybko podbiegłem do mojego i Galaxy legowiska. Zatrzymałem się gwałtownie i zablokowałem myśli. W środku leżała moja wybranka. Nie zauważyła mnie więc chciałem się wycofać. Niestety! Nadepnąłem na gałąź, odwróciła się.
- Cześć. - powiedziałem po długiej chwili. Zmieszałem się, zaprosiła mnie do siebie. Pod truchtałem do niej i położyłem się.
- Galaxy, czemu zwlekasz z odpowiedzią? - zapytałem. Zwiesiła głowę. Tym razem nie dałem za wygraną i czekałem uparcie aż mi odpowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz